poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta

Patrząc na rozgrywki Ekstraklasy, przez kilka ostatnich sezonów, można by parafrazować Gary'ego Lineaker'a: "Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywa Legia Warszawa. Tylko czy sprawdzi się to w tym sezonie? Póki co wiele na to wskazuje jednak rozgrywki jeszcze nie dobiegły końca.



Czy Legia sięgnie po kolejny tytuł Mistrza Polski?

Polska Lotto Ekstraklasa, tradycyjnie swoim najwyższym poziomem kibiców nie rozpieszcza. Trzeba jednak przyznać, że po raz kolejny, nadrabia wszystko emocjonującą końcówką rozgrywek. Gdy już wszyscy przydzielili Mistrzostwo Polski Legii Warszawa, to na horyzoncie pojawił się trzeci kandydat. Tak to nie pomyłka, bo pomimo porażki Lechii z Legią myślę, że gdańszczanie wciąż są „w grze o tron”.

Wróćmy może do tematu. Trzeci z kandydatów, nie jest tak utytułowany jak wspomniana dwójka, jednak nic nie stoi im na przeszkodzie, by tą historię zmienić w tym sezonie. Mowa tu oczywiście o ekipie Piasta Gliwice. Podopieczni Waldemara Fornalika, wiosną przegrali tylko dwa mecze i niebezpiecznie zbliżyli się do prowadzącej dwójki. Skąd bierze się moja opinia? Przede wszystkim z układu nadchodzącej kolejki, w której to gliwiczanie zmierzą się na Łazienkowskiej z Legią. W przypadku zwycięstwa ekipy z Górnego Śląska, zabawa na typowanie Mistrza Polski rozpocznie się odnowa.

W Gliwicach też w piłkę grać potrafią

Patrząc na liczbę kibiców chodzących na mecze przy ulicy Okrzei, nie można wyczuć wielkiej euforii, która zawsze towarzyszy wielkim historycznym wydarzeniom. To stadion z najniższą frekwencją w lidze. Budzi to moje wielkie zdziwienie, ponieważ Gliwice, to czwarte co do wielkości miasto na śląsku. Warto dodać, że wielkimi tradycjami piłkarskimi, sięgającymi początków XX wieku. Co prawda Piast został założony po wojnie, a jego założycielami byli głównie lwowiacy, którzy związani byli przed wojną z legendarną Pogonią.

To co przed Piastem? Same Gliwice przed II wojną światową były częścią III Rzeszy Niemieckiej. Wówczas funkcjonowały tam kluby, które regularnie grały w Gauliga Schlesien czyli lidze niemieckiej części Śląska m.in. VfB Gleiwitz i Vorwärts-Rasensport Gleiwitz. To właśnie ten drugi zespół osiągnął najlepszy rezultat w przedwojennej historii Gliwic zajmując czwarte miejsce w mistrzostwach Niemiec w 1936 roku.

Historia Piasta rozpoczyna po zakończaniu II wojny światowej. Już końcem lat 50 – wywalczyli awans do II Ligi, gdzie z przerwami występowali do lat 90 – tych, notując w tym czasie dwa przegrane finały Pucharu Polski. W kolejnych latach gliwiczan dotknął kryzys związany z okresem transformacji. Budowa dzisiejszego Piasta rozpoczęła się w 1997 roku. Wówczas począwszy od Klasy B, każdego roku notowali awans do wyższej ligi. Pierwszy historyczny awans do ekstraklasy wywalczyli 2008 roku, zaś osiem lat później zdobyli pierwsze wicemistrzostwo Polski.

Czy po wicemistrzostwie przyjdzie kolej na mistrzostwo?

Teraz zespół prowadzony przez Waldemara Fornalika, jest wstanie ten rezultat jeżeli nie wyrównać to poprawić. By tak się stało w pierwszej kolejności muszą pokonać warszawską Legię na Łazienkowskiej, a później liczyć jeszcze na potknięcie rywali. Jest to bardzo realistyczny scenariusz, ponieważ zarówno Lechia jaki Legia, nie prezentują równej i wysokiej formy jak ma się to w przypadku piłkarzy Piasta Gliwice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz