czwartek, 27 października 2011

Nowy rok, nowe wyzwania

Święta rozleniwiły mnie do cna. Zamiast opisywać piękno tego świata, marzyłem o czymś co i tak mi się nie przydarzy. Po raz kolejny zostałem ukarany za trzy moje największe wady: egoizm, brak cierpliwości i naiwność.

„Nad rozlanym mlekiem” nie ma co już płakać i pomimo, że w sercu wciąż pozostaje żal, to trzeba z optymizmem spojrzeć 2011 rok. Wszak od dna można już tylko odbić się do góry i liczyć na odrobinę szczęścia by w nowym roku uśmiechnęło się również do mnie.

Pierwszym dużym wyzwaniem, z którym się muszę zmierzyć w nowym roku to Zimowa Liga Piłki Nożnej Halowej. To zadanie mam ułatwione, gdyż natychmiast z odsieczą przybywa mi grupa przyjaciół. Pomimo że wszyscy różnimy się światopoglądowo  to jesteśmy doskonałym przykładem jak można „pięknie się różnić”. Pewnie dlatego tak banalna impreza jak turniej piłki nożnej może być bardzo ciekawa i różnorodna.

Pomysł na zorganizowanie Zimowej Ligi Piłki Nożnej Halowej narodził się w 2008 roku. Podobnie jak dziś mój melancholijny nastrój podpowiadał mi „skoro ty się nie możesz cieszyć, spraw aby cieszył się kto inny”. Nowa inicjatywa była dla mnie bardzo ciekawa. Jej przygotowanie pochłaniało mnie od rana do wieczora, dzięki czemu mogłem zapomnieć o problemach dnia codziennego. Pierwszy turniej, pomimo skromnych środków finansowych był bardzo udany. Zapewne dlatego wpisał się on już na stałe do kalendarza imprez sportowych w naszej gminie.

W kolejnych latach impreza miała coraz większy rozmach. Oprócz dzieciaków z Osieka i Głębowic  w lidze udział wzięli młodzi sportowcy z Piotrowic. W ubiegłym roku została również rozegrana kategoria dziewcząt w grupie młodszej. Wygląda na to że ta skromna inicjatywa z roku na rok sukcesywnie się rozwija i za parę lat może rozwiniemy go również na inne sąsiednie gminy.

Tymczasem mi pozostaje z optymizmem spojrzeć w nowy rok i przemyśleć doskonałą maksymę z „Foresta Gumpa” - „Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, na co trafisz”.
(beniamin)

(wpis pochodzi ze starego blogu z 13.01.2011r.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz